Maleńkie Królestwo Aurelki

Kto by nie chciał być królewną! Albo księciem. Przechadzać się w koronie po pałacu, wydawać rozkazy, siedzieć na tronie… Żadnych obowiązków, same przyjemności. Ale czy aby na pewno tak właśnie wygląda życie królewny? A co zrobić, kiedy korona ciśnie w głowę, tron jest twardy, najpiękniejsza suknia świata uwiera pod pachami, a Wielki Ochmistrz ciągle zawraca głowę jakimiś rozporządzeniami? Jakby tego było mało, pod wieżą zjawia się zarozumiały królewicz o imieniu dłuższym niż szyja żyrafy, a z krzaków wyłazi pomarańczowy smok obżerający się krówkami. Jak ma sobie z tym wszystkim poradzić jedna mała Aurelka…? Nawet na największe kłopoty znajdzie się sposób, jeśli tylko ma się poczucie humoru, odwagę i własne zdanie. Przyda się też mądra Jaga z kotem Babą…